"Teatr to jest miejsce niezwykłe,
zaczarowana każda chwila,
kurtyna w górę się unosi
i przedstawienie rozpoczyna....".
(J. Koczanowska)
Życie niekiedy porównuje się do teatru . Jedni uważają, że gramy różne role – inni temu zaprzeczają. Z pewnością możemy powiedzieć, że życie pisze różne scenariusze . Tym razem nieoczekiwanie właśnie został scenariusz jeden zmieniony. Nieoczekiwanie nasza Pani zachorowała i naszą opiekę przejęła ciocia Zosia. Dobrze, że jest zawsze ktoś, kto „przejmuje stery”, jak kapitan ma „przerwę” . Właśnie o teatrze mówiliśmy z ciocią Zosią cały tydzień i o różnych tytułach. Ciocia pokazała nam, jak prawdziwy teatr wygląda, z jakich części się składa i co się w nich dzieje .
Inną odmianą pisanego scenariusza jest fakt, że pierwszy raz w tym roku „zajęcia biblioteczne” nie przyszły do nas, ale my przyszliśmy na nie . Ciocia Gosia mogła już swobodnie prowadzić zajęcia u SIEBIE . I tak oto wręcz wiosennie mieliśmy możliwość wykonać piękne doniczkowe kwiatki. To nie były takie zwykłe kwiatki. Miały one swoje emocje. Hmmm ...... „niech kwitną zdrowo i wysoko, no i uśmiechnięcie” . Uśmiechnięty na pewno był Tymon, ponieważ świętował z nami swoje 6-te urodziny. Ten wiek już do czegoś zobowiązuje . Zdrówka szczęścia i 100 lat kolego .
Wracając do teatru – wracamy do różnych historii, najbardziej chyba wszyscy kochają historie bajkowe. A w nich piękne pałace i zamki. Projektowaliśmy kolorystycznie takie budowle no i wyszło ……………….. pięknie i kolorowo . Jak to jest być aktorem? Takim ukrytym – wiemy. Próbowaliśmy przy naszej kurtynie wcielać się w różne postacie, z różnym natężeniem głosu i emocjami. W sumie nie jest to nam obce, bo przecież nie raz się tak bawimy, ale teraz ta zabawa – to nasze „faktyczne” ćwiczenia . W czasie tego tygodnia poznaliśmy literę „H”, to taka droga przecięta na pół. Ta litera jakoś kojarzy nam się bardzo nie tyle z teatrem, ale z bohaterem bajki – z Kapitanem Hakiem (ciekawe dlaczego ?). Chodząc do przedszkola mamy możliwość uczestniczyć w słuchowiskach teatralnych, ale kukiełkowy jakoś nie często się zdarza, ciocia Zosia stanęła „na głowie” i nam włączyła taki nagrany . Przy takiej okazji możemy kształcić kulturalną postawę, zachowanie itp. itd. . W poszukiwaniu „teatru życia” wychodziliśmy na spacery obserwując dialogi, intonację różnych przechodniów . Wiemy, że w teatrze także dużą rolę odgrywa dekoracja, a dekoracją życia jest ……………. krajobraz, więc podziwialiśmy także ten piękny, cudowny, zielony i jeszcze wiosenny . Jakie niespodzianki przyniesie nowy tydzień? Życie pokaże….. .