"Odleciały sobie ptaszki
hen, w dalekie strony.
Tylko wróbel na gałęzi
siedzi nastroszony...".
H. Ożogowskiej "Wróbelek"
Witajcie. Zaczynamy relację z kolejnego tygodnia nowego roku 
. Zima zawitała do naszego kraju, a co się dzieje w tym czasie z ptaszkami? Nie wiedzieliśmy, aż do tej pory. Poznaliśmy różne gatunki ptaków, ale także ich upodobania. Nie wiedzieliśmy np. że jedne ptaki wylatują na zimę, a inne przylatują, czyli zachodzi tzw. „wymiana” 
. Są i takie, które zameldowały się na stałe. Podczas zajęć różne ptaszki udawaliśmy fruwając po sali, przykucając i udając ogrzewające się, oraz wracające do gniazd. Jedna zabawa polegała nawet na wysłuchiwaniu magicznego przejścia - wyjścia z ptasiego gniazda.
Wiemy, co ptaszki lubią jeść oraz jak możemy im pomóc w ten mroźny czas. Gdzie można zostawić jedzonko i jak nazywamy domek dla ptaszków. Takie Karmniczki składaliśmy z przygotowanych elementów papieru. Nazwę globalnie także, skupiając się na pierwszej głosce i jej wyglądzie. Ile rzeczy na tę literę odszukaliśmy, można wyliczać i wyliczać 
.
Nie tylko uczyliśmy się o ptaszkach. Nasze zadania bowiem dotyczyły również przeliczania elementów (dodawania i odejmowania). Pani czytała opowiadanie o wizycie ptaszków w karmniku, a my musieliśmy uważnie słuchać, czy ptaszki przyleciały, czy odleciały, i ile ich było . To zadanie sprawiło niektórym wiele trudności, dlatego Pani postanowiła Im wytłumaczyć indywidualnie i ma nadzieję, że wszyscy następnym razem dadzą radę . Za to zadanie pochwałę dostali: Tymon, Kacper, Jan, Paulinka, Mati oraz Olek, ale reszta też zadanie zaliczyła . Na spacerkach obserwowaliśmy różne gatunki ptaszków, sposób ich ćwierkania, kryjówki, w których zapewne mieszkają oraz wyszukiwaliśmy śladów ich szponów. Nasza analiza dowiodła, że najwięcej wróbelków mieszka obok Urzędu Miasta w krzewach i choineczkach. Po powrocie do przedszkola zabraliśmy się za porządki i nasz karmnik. Oczyściliśmy i już na poniedziałek możemy przynieść „po kawałeczku” suchego chlebka, ponieważ kulki z ziarenkami mamy na stanie w przedszkolu. Zawiesimy, będą sobie małe dzióbki jadły . Zaczynamy zimową akcję „Dokarmiamy zwierzęta”.
W środę odwiedziliśmy w Szprotawie Amelkę i Jej Salę Zabaw, w której ………….. bawiliśmy się, ale także zjedliśmy słodki poczęstunek. Amela zaprosiła nas na zabawę z okazji swoich urodzin. Był szampan, tort, gofry, ale także owoce, woda, soki i „koreczki kanapkowe” 
. Mieliśmy także okazję potańczyć przy ulubionych hitach domowych. Ci co fajnie się bawili, ponoć zakwasy mieli – tak mówili . Taki wyjazd, to dla nas atrakcja. Jesteśmy zadowoleni. Bezpiecznie wróciliśmy do przedszkola. Dziękujemy za zaproszenie, a Amelce składamy jeszcze raz 100 lat w zdrowiu, ze spełniającymi się marzeniami 
. Ciocia Zosia zajęła nas w tym tygodniu pojęciami i zabawami o rodzinie oraz emocjach, na rytmice utrwalaliśmy piosenki i tańce, a na ćwiczeniach – ćwiczyliśmy różne przeszkody. W następnym tygodniu bliżej przyjrzymy się zimie . Do zobaczenia
