Statystyki

  • Odwiedziło nas: 750942
  • Do końca roku: 278 dni
  • Do wakacji: 85 dni

Kontakt

JESTEŚMY SAMODZIELNI W KUCHNI 09 - 13.02.15 ///Dzień pizzy///Tłusty czwartek///Walentynkowe kanapki///

"Przez żołądek do serca"

 

                Witamy Was po bardzo smacznym tygodniu. Tematyka kompleksowa bardzo trafnie się sprawdziła – „jesteśmy samodzielni w kuchni” – i faktycznie byliśmy  Śmiech. Jako, że w poniedziałek obchodzony był na świecie „Dzień Pizzy” – my taki dzień też obchodziliśmy. Pytacie jak? Robiliśmy pizze!!! Żeby ją zrobić musieliśmy wybrać się do sklepu po produkty, później Pani czytała z ciociami przepis, pokazywały, co, gdzie i jak.  Następnie powrzucały wszystko do miski, a my, to ciasto do miękkości gnietliśmy. Żeby oczywiście zacząć ją robić – myliśmy ręce. Po ogrzaniu w piekarniku ….. zajadaliśmy się. Wszystko poszło z blaszki, ponieważ było pyszne Wystawiony język. Dowiadywaliśmy się, ktojaką pizze lubi zajadać, a przy tej okazji pograliśmy w tematyczną grę.

Rozmawialiśmy także o pracy kucharki, jej przyborach. Odwiedziliśmy naszą przedszkolną kuchnię, ale i tak każdy dobrze wie, co w takiej kuchni musi się znaleźć. Przecież każda mama, babcia jest dobrą kucharką i taką kuchnię dobrze wyposażoną, do zrobienia pyszności posiada. Oczywiście tatusiowie i dziadkowie też potrafią coś „upichcić” Mrugnięcie. Po takich solidnych przygotowaniach odważnie odpowiadaliśmy, co powinno znaleźć się w kuchni. A ostatniego dnia podobnie zadanie brzmiało: co potrzebne jest w kuchni do zrobienia kanapek.  Dlaczego kanapek? Ponieważ robiliśmy sami kanapki, a w tym dniu także obchodziliśmy „Walentynki”, więc temat dnia brzmiał „Walentynkowe kanapki”. Rodzice sprawdźcie, bo takie niespodzianki są w naszej śniadaniówce dla WAS Wyluzowany. Oczywiście dla Was także przygotowaliśmy kartki walentynkowe. Może nie wyglądają, jak te ze sklepu, ale zrobione prosto z serca. Cały dzień słuchaliśmy muzyki romantycznej a przy tym też świetnie się bawiliśmy.

W międzyczasie tygodniowym, ciocie zrobiły nam jeszcze jedną pizze, bo niektóre produkty zostały, niektóre dokupiły. My na drugie śniadanie idziemy … a tu pizza na stole czeka. Dziękujemy ciocie!!!!

Inscenizowaliśmy – pokazywaliśmy złe i dobre zachowania prosiaczka, który przyszedł na przyjęcie, wszystko „zchrumkował”, zostawił bałagan i zasnął. Prościej mówiąc – uczyliśmy się dobrego zachowania przy stole, ale także do niego nakrywać. Zadanie zaliczone. Zaliczyliśmy także spacery, biblioteczne prace (tym razem śmiesznie kolorowe flamingi), zajęcia korekcyjne, angielski, zajęcia muzyczne, plastyczne, zajęcia dydaktyczne i zabawy.

A co powiecie na to, że trafił się akurat „Tłusty czwartek”? Choć nie robiliśmy nic tłustego, to skosztowaliśmy pączki i chrusty. O tę słodką i tłustą przyjemność zadbała naszej Ewy - babcia Marysia. W sumie niektórzy pamiętają, że w tamtym roku też niespodziankę taką zrobiła. Babciu Ewy: DZIĘKUJEMY!!!! Oczywiście dowiedzieliśmy się dlaczego powinno się zjeść coś słodkiego i tłustego. Odpowiedź prosta, by się wiodło w życiu. Oczywiście wszyscy posłuchali i skosztowali.

A wiecie, że to nie wszystko z łakoci?

W piątek (ostatniego dnia) w „Dzień Walentynkowej Kanapki”, nie dość, że sami mogliśmy sobie wybrać, z czym chcemy kanapkę, to jeszcze dostaliśmy po kanapce od Antosia! Ale nie z chleba, tylko takiej pysznej mlecznej z pingwinami Zaskoczony. HAHAHA, ale nie z pingwinów, tylko z takim opakowaniem. I to też nie koniec, z racji tego, że i Wiktoria obchodzi w walentynki urodziny, rozdała nam serduszkowce lizaki – słodziaki, i dżemkowe ciasteczka. Nie obyło się bez urodzinowego „hymnu”, oraz życzeń i całusów. Po prostu palce lizać, jak zakończył się ten dzień, i tydzień.

Ferie w lubuskiem uważamy za rozpoczęte.

Życzymy wszystkim wypoczynku, spokoju, zdrowia, w tym czasie.

Rodzice pamiętajcie, że przedszkole jest otwarte przez ten okres, ale czy będziemy chodzić – wasza decyzja.

pa  Pocałunek